Mieszkanie Wojtasa

-Nowe mieszkanie, nowy początek - stwierdził. Dziś jego rodzina przeprowadziła się do nowego mieszkania. Było to spowodowane niekorzystnymi warunkami w poprzednim mieszkaniu. Bądź, co bądź, tarabanienie się na szóste piętro z wózkiem nie jest przyjemne. A teraz parter zaraz koło wejścia. Żyć nie umierać.
Przenoszenie gratów strasznie się dłużyło. Choć niewiele mógł pomóc i on był pod wieczór zmęczony. Nie pozostało mu więc innego, jak się umyć i iść spać. Ale najpierw włoży sobie lusterko po poduszkę. Wszak przygoda nie czeka...

[z/t] -> Kraina snów

Kolejny dzień mijał. Był taki sam, jak każdy inny. Wplatał się w ciąg nudnych zdarzeń, które ciągnęły się, kiedy był w świecie rzeczywistym. Ale przed pójściem spać musiał wykonać wszystkie obowiązki i prace, które miał na jutro. Może i uwielbiał Świat Snów, le nie mógł się w nim zatracać.

----------------------------------------


Zajęło mu to dłużej niż się spodziewał. Było dobrze po jedenastej wieczorem, kiedy w końcu szykował się do spania. Włożył lusterko pod poduszkę i uśmiechając się, położył się spać.

[z/t] -> Kraina Snów

Dni mijały Wojtasowi spokojnie. Zaczął nawet czuć pewną monotonię i rozleniwienie. Postanowił zatem coś zrobić ze swoim czasem. Kiedy tak myślał, co by tu zrobić jego wzrok błądził po pokoju. W końcu padł na półkę zastawioną książkami. Właśnie, może uzupełnić sobie biblioteczkę jakimiś nowymi pozycjami? Wszak dawno nie był w żadnej księgarni i nie był pewien, co ciekawego pojawiło się na rynku.
Przygotował się więc do wyjścia, wziął swój porftel, plecak na ewentualne "trofea", kapelusz słomkowy, żeby słońce go nie raziło i poturkotał sobie spokojnie w stronę centrum.
[z/t] -> Centrum handlowe

Wojtas wrócił spokojnie do domu. podczas przyjemnej kolacji zdał relację jak mu minął dzień i wysłuchał rozterek sercowych siostry. Ot, radość dojrzewania. Po kąpieli w gorącej wodzie położył się spać z lusterkiem pod poduchą. Ciekawe jakie ciekawe przygody czekają go dzisiejszej nocy?



[z/t] -> Kraina Snów