|
| Jezioro. | |
| | |
Autor | Wiadomość |
---|
Go?? Gość
| Temat: Re: Jezioro. Czw Sty 13, 2011 11:29 pm | |
| Nicho zaśmiał się cicho pod nosem, domyślał się, że taką dostanie odpowiedź, a to dlatego, że kto by się przyznał, że jest nałogowcem? Nikt! Od taki psikus. -Czasem nawet nie widzimy tego iż jesteśmy nałogowcami. Zaśmiał sie ponownie po czym wziął papierosa do ust i wciągnął dym do płuc. Minęło kilka sekund i wypuścił go do góry przy okazji spoglądając na niebo. Było już ciemno, ale jemu to nie przeszkadzało, wolał noc od dnia. -Czasem. Cholera. Mruknął pod nosem po czym znowu zgasił papierosa. Nawet nie wywalał do śmieci, za daleko mu było. Leń z niego jakich mało. |
| | | Samuel Admin
Imię i nazwisko : Alexander Highgrenade Liczba postów : 196 Data dołączenia : 25/12/2010
| Temat: Re: Jezioro. Pią Sty 14, 2011 12:03 am | |
| Sam uśmiechnął się. - Cholera... Czyżbyś zdał sobie sprawę ze swoich nałogów? Rychło w porę. Już zacząłeś zmieniać się w wielkiego czarnego raka. - oznajmił po czym zdjął okulary i przetarł je ściereczką wprost ze swojej torby podręcznej tylko po to by ponownie osadzić je na nosie. Ciągle się uśmiechał nawet gdy już uniósł głowę by także spojrzeć w niebo nie wypuszczając przy tym jednak kłębów dymu. Przez myśl mu przemknęło że trzeba będzie wkrótce iść. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Jezioro. Sob Sty 15, 2011 10:21 pm | |
| Cóż Nicho miał dziwne spojrzenie gdy ten mówił o swoich "wizjach." -Cóż szkoda, że ten czarny ran nie zaatakował Cię. Mruknął pod nosem patrząc na chłopaka, wkurzał go powoli ten jego wieczny uśmieszek, czy to Nicho był jakiś dziwny czy może, ten Samuel był niespełna rozumu. Nie wiedział, ale tak czy siak powoli ma powoli dość chłopaka. Uch przez te swe rozmyślenia znowu zaciągnął się dymem z papierosa po czym go wypuścił w płuc. |
| | | Samuel Admin
Imię i nazwisko : Alexander Highgrenade Liczba postów : 196 Data dołączenia : 25/12/2010
| Temat: Re: Jezioro. Nie Sty 16, 2011 8:06 pm | |
| Sam nie miał zamiaru się przestać uśmiechać, zwłaszcza że Nicho wcale nie ukrywał jakoś wybitnie swojej irytacji. - Oj rozchmurz się. Ciągle udajesz takiego poważnego Rakoczłeku. Czy ty kiedykolwiek przestajesz palić? - Sam mówił w niejakim rozbawieniu, przynajmniej na to wskazywał tembr jego głosu. Ostatnie zdanie wypowiedział jednak spokojnie i bez większych emocji. Spojrzał jeszcze raz w niebo po czym spoważniał na chwilę pogrążając się we własnych myślach.. a raczej sam w sobie. | |
| | | Go?? Gość
| Temat: Re: Jezioro. Sro Sty 19, 2011 12:38 am | |
| Chłopak z początku jedynie popatrzył się na rozmówcę, po czym wstał. Włożył papierosa do ust a następnie się wytrzepał, aż w końcu zaciągnął się dymem. Było to juz zwykłe przyzwyczajenie, że jak ma papierosa w buzi to musi się zaciągnąć. -Zawsze palę przy takich osobach jak ty. Mruknął spokojnie po czym wyjął telefon, późno się już robiło.. za późno tak więc trzeba było ruszyć tyłek i iść stać. -Spadam, nara. Dodał włożył telefon do kieszeni i ruszył przed siebie, na sam koniec machnął niedbale dłonią i znikł gdzie za zakrętem.
[z/t] |
| | | Samuel Admin
Imię i nazwisko : Alexander Highgrenade Liczba postów : 196 Data dołączenia : 25/12/2010
| Temat: Re: Jezioro. Wto Sty 25, 2011 12:08 pm | |
| Samuel popatrzył na chłopaka z delikatnym uśmiechem błądzącym mu po twarzy. Tak właściwie w stanie w którym teraz był nieważne było jakie sprawiał na ludziach wrażenie i jakie emocje wywoływał. Ważne że w ogóle jakieś emocje za jego sprawą powstały, a w tym przypadku była to raczej irytacja. Nie ważne. W każdym razie Sam jeszcze dłuższą chwilę, kwadrans conajmniej, popatrzył w niebo po czym postanowił opuścić park o własnych siłach póki jeszcze jakieś miał.
<z/t> | |
| | | Lena
Imię i nazwisko : Lena Highgrenade Liczba postów : 62 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Jezioro. Pią Lut 11, 2011 4:09 am | |
| Dzień dłużył się w jakiś nienaturalny sposób, nie mając Lenie do zaoferowania nic poza dusznym powietrzem i nieludzką spiekotą, przed którą ciężko było się gdziekolwiek schronić. Nawet mieszkanie nie było w tym momencie odpowiednią kryjówką, wpuszczając do środka cały gorąc i żar. W takich chwilach klęła na czym świat stoi i tęskniła do tak niepozornego wynalazku ludzkości, jakim była klimatyzacja. Ostatecznie nogi poniosły ją nad jezioro, gdzie powietrze było odrobinę bardziej wilgotne. Siadła sobie pod drzewem, wydobywając z siatki litrowe pudełko lodów bananowych i ciasteczka. Oparta o pień, zaczęła sobie powoli pałaszować. Od razu zrobiło się nieco przyjemniej, nawet powietrze zdawało się nieco przyjemniejsze. Wyciągnęła nogi obute w trampki (w glanach nie dało się chodzić przy takich temperaturach) i ziewnęła lekko, zasłaniając buzię. Kręcenie się po tamtej stronie nie służyło jej. Potem zawsze była zmęczona i do niczego. I zasypiała przy pierwszej lepszej okazji, jak na przykład tutaj. Przymknęła powieki, obiecując sobie, że mimo wszystko nie zaśnie. | |
| | | Megumi
Imię i nazwisko : Megumi Ise Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Pon Lut 14, 2011 12:54 am | |
| Dziewczyna szła wraz z Erikiem, wolnym krokiem. Zazwyczaj dziewczyna nic nie mówiła, spokojnie odpowiadała na pytania mężczyzny. Było dość ciepło, dlatego też udali się nad jezioro. Trzeba przyznać, że dawno tu nie byli. -Chodźmy usiąść Paniczu. Powiedziała spokojnie dziewczyna po czym udała się pod drzewo. Dopiero po chwili dostrzegła siedzącą tam dziewczynę. Oczywiście co zrobiła, stanęła przed nią z jakieś 2 metry dalej i czekała na reakcję Panicza. Zapewne gdyby był to świat snów nie dali by jej z takim spokojem siedzieć, ale to świat realny. Niestety. Megumi spojrzała na Erika pytająco, jakby oczekiwała od niego jakiejś reakcji. | |
| | | Erik
Imię i nazwisko : Markiz Erik de Varulv Wiek : 32 Liczba postów : 23 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Pon Lut 14, 2011 1:08 am | |
| Spojrzał na dziewczynę uśmiechnął się i kiwnął głową dając znak, że chętnie rozpoczną rozmowę. Jednocześnie wykonał rękoma „gest otwarcia” pokazując by Megumi nie krępowała się w trakcie rozmowy. By rozmawiała swobodnie. W końcu byli na spacerze. Rozebrał wzrokiem dziewczynę siedzącą pod drzewem. - Fajna z niej dupa i ma niezłe cycki, ciekawe, jaka jest …- pomyślał Należało być miłym. - Dzień dobry, pozwolisz, że się dosiądziemy? To jest Megumi a ja nazywam się Erik. Kogo mamy zaszczyt poznać w tak piękny, słoneczny dzień? – Uśmiechał się miło Usiedli koło dziewczyny w czapce.
| |
| | | Lena
Imię i nazwisko : Lena Highgrenade Liczba postów : 62 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Jezioro. Pon Lut 14, 2011 1:28 am | |
| Taak, ciepło, miło, uspokajający szum wody i ciche bzyczenie owadów sprawiły, że Lana lada moment naprawdę by zasnęła. Ocknęła się, słysząc zbliżające się kroki. Nie od razu dała jednak po sobie cokolwiek poznać - siedziała dalej, z czapką przesłaniającą twarz. Nie musieli przecież na siebie zupełnie zwracać uwagi, jej w każdym razie nie zależało. Była trochę rozbita po ingerencji Sama w jej emocje i chciała się w spokoju pozbierać. Kąciki ust drgnęły jej jednak zdradziecko, kiedy usłyszała komentarz chłopaka. Czasami aż ciężko uwierzyć, jak facetom niewiele trzeba... Podniosła głowę, posyłając im spojrzenie intensywnie błękitnych oczu. Jedna brew mimowolnie uniosła jej się do góry, kiedy usłyszała nagłą nonszalancję w głowie nieznajomego. A w zasadzie już znajomego. Erik. Przeniosła bardziej zaciekawione spojrzenie na dziewczynę. Skąd ten spokój? - Lena się nazywam - odpowiedziała dość obojętnie, nie siląc się na żaden ugrzeczniony ton - Dzień mógłby być mniej słoneczny, ale jak tam chcecie. No i zależy czy macie z czym się dosiąść. Tak bez niczego przychodzić? W miarę mówienia doszła do wniosku, że nawet chętnie by się napiła. Zwłaszcza, jeśli już musi poznawać się z nowymi ludźmi. Dawno nie trzeźwiała, teraz osiągnęła ten stan i jakoś niespecjalnie jej odpowiadał. Mimo wszystko, na tę dwójkę zerkała z uwagą. Nawyk po błąkaniu się po sennych krainach... | |
| | | Megumi
Imię i nazwisko : Megumi Ise Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Pon Lut 14, 2011 1:42 am | |
| Dziewczyna zrozumiała gest Panicza, dlatego też uśmiechnęła się lekko i już po chwili siedziała obok Erika. Tak jakoś wyszło, zresztą paniczowi to na rękę jak będzie pomiędzy dwoma dziewczynami. Czyż nie? -Cóż nie uznaliśmy, że nikogo nie spotkamy w tak ciepły dzień jak dzisiaj. Powiedziała dziewczyna, jak zwykle lekko przyciszonym głosem, po chwili poprawiła swoje jasne włosy tak by móc spokojnie widzieć dwójkę. Dziewczyna dostrzegła to jak patrzy się Lena, mimo wszytko Meg często obserwowała otoczenie, to jak reagują ludzie. Często ją to interesowało, ale dzisiaj to olała, po prostu. Miała zbyt dobry humor. -Paniczu, jak tak teraz pomyślałam można było coś ze sobą wziąć z domu. Prawda? Skierowała się do chłopaka. Paniczu. a jednak nie potrafi inaczej mówić do Erika. Chyba nigdy się tego nie oduczy. | |
| | | Erik
Imię i nazwisko : Markiz Erik de Varulv Wiek : 32 Liczba postów : 23 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Wto Lut 15, 2011 2:23 am | |
| Erik spojrzał na Megumi i uśmiechnął się. Pomimo iż oficjalne nie była w tej chwili w pracy dalej tytułowała go Paniczem. Podobało mu się to, dawało poczucie zasłużonej władzy. W gruncie rzeczy należało mu się takie traktowanie, był w końcu Markizem. Szlachetnie urodzonym Panem Erikiem de Varulv. Dziedzicem majątku i tytułu, Jego Ród miał prastare korzenie, pamiętał wojny i zwycięstwa, upadki i powstania, a On był dumnym dzieckiem swego Rodu. W dawnych czasach jeździłby powozem po parku albo konno po lesie, polował na jelenie, dziki i niedźwiedzie, urządzał konne gonitwy po polach, hodował chyże charty i szczuł nimi zające, lisy i wilki, polował z sokołami, bawił się na balach, zbierał dzieła sztuki, patronował artystom, uwodził kobiety. Teraz został mu tylko tytuł szlachecki i majątek. I jeszcze coś. Gapił się na Megumi z uśmiechem. Tak, została mu Ona. Nie odeszła od niego, nie uciekła tak jak inne. Był dla niej podły, ale Ona została. Nie wiedział, czemu. Patrzył na nią z bananem na twarzy. Otrząsnął się. - Tak, masz rację Księżniczko – powiedział z uśmiechem i puścił oczko – Panie wybaczą, że zostawię na chwilkę. Ja zaraz wracam. Wstał i ruszył w stronę miasta. Obejrzał się jeszcze raz. Na siedzącą Megumi. Uśmiechnął się do swoich myśli i ruszył raźno do miasta.
<z/t>
| |
| | | Lena
Imię i nazwisko : Lena Highgrenade Liczba postów : 62 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Jezioro. Wto Lut 15, 2011 3:29 pm | |
| Brwi panienki Highgrenade powędrowały jeszcze nieco wyżej, co na szczęście dość dobrze powinna skrywać w tej chwili jej czapka. Potem roześmiała się głośno. Nie dość że mowa jakaś taka przesadnie poprawna i ukwiecona, to jeszcze te tytuły i dziwny sposób bycia. Lena nie wychowała się w społeczeństwie feudalnych. Dla niej ta dwójka oddawała się właśnie jakiejś zabawnej gierce, z pewnością bardzo perwersyjnej. Fajnie. Spojrzała za Erikiem, który nagle przypomniał sobie o jakiejś pilnej sprawie. - Mam nadzieję, że idzie po flaszkę... - zwróciła się do Megumi, po czym rozsiadła wygodnie, z powrotem znajdując oparcie w starym drzewie - To twój facet jest? Niby znała odpowiedź, ale jakby jednak nie, to może i ona by mogła spróbować. W sumie już jakiś czas się nie bawiła, zaczynała się nudzić. A Erik był przystojny, podobał jej się. Tylko chyba trochę dziwny. No ale cóż, jeśli facet jest i przystojny, i inteligentny, i zabawny, to w ostateczności prawie zawsze okazuje się gejem... | |
| | | Megumi
Imię i nazwisko : Megumi Ise Liczba postów : 12 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Wto Lut 15, 2011 7:06 pm | |
| Księżniczko... Nie przyzwyczaiła się by ktoś ją tak nazywał. A już szczególnie Erik, mimo to przemilczała jego słowa. Przez chwilę siedziała w ciszy jakby chciała się zastanowić, po czym uśmiechnęła się lekko pod nosem. -Znając... Erika to pewnie tak. Powiedziała spokojnie, po słowie "znając" zatrzymała się chwilę. Nie chciała ponownie mówił Panicz lub Pan. Nie wypadało. -Cooo nic z tych rzeczy, jesteśmy tylko przyjaciółmi. Stwierdziła szybko dziewczyna, a na jej twarzy pojawiły się wypieki jednak jak najszybciej zasłoniła je włosami. Cóż, jej chłopak. Był jej Panem, dziwnym bo dziwnym, ale Panem. Co gorsza im dłużej z nim była tym mniej się na niego gniewała, można powiedziała, że teraz już w ogóle. Pewnie była między nimi jakaś więź, ale na pewno była ona dziwna. Ten ją pożądał, a ona? Ona cieszyła się, że ktoś się nią interesuje, nie ważne w jaki sposób. Ważne, że był. Prawda? | |
| | | Erik
Imię i nazwisko : Markiz Erik de Varulv Wiek : 32 Liczba postów : 23 Data dołączenia : 10/02/2011
| Temat: Re: Jezioro. Wto Lut 15, 2011 10:41 pm | |
| Eryk wesoło szedł drogą do parku. Powiedział, że zaraz wraca i chciał dotrzymać słowa. W końcu warto było go aktualnie dotrzymać. Na jego usta powoli wpełzł uśmiech godny Markiza de Sade. Planował dobrą zabawę. Po jego głowie baraszkowały myśli o tym, co będzie się działo. Widział dziewczynę w czapce, która nazywała się bodajże Lena, nagą i zakutą w kajdany. Widział swoją słodką pokojówkę Megumi, która stała przed nim nago i … W spodniach przyjemnie zamrowiło. Powściągnął myśli. Na wszystko przyjdzie pora. Zakupy miło ciążyły w dłoni a butelki pobrzękiwały radośnie. Wędrował w stronę dziewczyn. - To się zabawimy, oj będzie jazda – pomyślał i uśmiechnął się jeszcze szerzej Dotarł w końcu do dziewczyn. - Teraz już mamy, z czym się dosiąść – powiedział radośnie wyciągając butelki i aprowizację z siatki - chociaż, jak tak myślę, to przydałoby się schłodzić trochę to wino Mówiąc to włożył butelki z powrotem do siatki a tę zanurzył w wodzie jeziorka tak, by tylko szyjki butelek wystawały ponad powierzchnię. - Jeśli można spytać, o czym rozmawiałyście gdy mnie nie było? – powiedział wstając znad brzegu stawu i kierując się z powrotem do nich. Usiadł miedzy nimi. Spojrzał na Megumi, a jego wzrok był dziwny. Patrzył na nią z uśmiechem, który mówił „Widzisz jak ładnie zrobiłem, widzisz?” Chciał zobaczyć pochwałę w jej oczach. Chciał, aby doceniła jego zdolność adaptacji. Poszedł do sklepu a teraz nawet wynalazł „bezprądową lodówkę”. Był niesamowity.
| |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Jezioro. | |
| |
| | | | Jezioro. | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |