Imię: Naoki
Nazwisko: Suizuke
Wiek: 16
Zawód: Uczeń Szkoły Informatycznej
Kim jesteś: Opętany
Moc lub broń:
Jego moc polega na dodaniu ognia do miecza przez co całe żelastwo otacza czerwony ogień, który nie parzy go, ale może zrobić krzywdę innej osobie. Natomiast jego bronią jest samurajski miecz, do którego przelewa cały żywioł ognia. Sam miecz może jedynie delikatnie przeciąć kogoś, a wraz z ogniem może i przeciąć jak i zrobić większą[ szkodę np rozwalić cały mur lub coś podobnego. Jednakże jego cała siłą działa tylko przez 5postów, a ładuje się 6postów. Maksymalnie można użyć ja trzy razy, ale dla bez bezpieczeństwa najlepiej tylko dwa. Po pierwszym użyciu Naoki staje się tylko lekko zmęczony,a po drugim staję się bardzo zmęczony i czasem ciężko mu się chodzi. Najgorszym użyciem mocy jest użycie jej trzeci raz pod rząd. Gdy tak się dzieje Naoki po 10postach pada na ziemie i nie może się ruszać. Czasem wywala go ze snu, a czasem może lecieć mu krew z ust podczas snu. Jednak najgorsze może być to, że może zapaść w śpiączkę i nigdy nie wyjść z koszmarów lub nawet zginąć.
Umiejętności:
-Potrafi tworzyć różne animacje na komputerze,
-Umie hackować różne strony i nie tylko,
-Zna sztukę walki MMA
Wygląd:
Świat Rzeczywisty:
W rzeczywistości młody Suizuke ma trochę długi i spiczaste, brązowe włosy. Oczy natomiast są koloru błękitnemu. Zazwyczaj nosi białą koszulę, a pod nią niebieską bluzkę. Na szyi ma naszyjnik. Spodnie natomiast ma na sobie jeansowe niebieskie. Cerę ma jasną i jest dość dobrze umięśniony.
Świat Snów/Koszmarów:
W świecie Koszmarów lub snów wygląda całkiem inaczej niż w rzeczywistości jednakże wciąż to ten sam chłopak. Jego wygląd zmienia się i to nie trochę tylko dość mocno. Jego włosy są wciąż długie i spiczaste, ale tym razem mają kolor zielony. Na sobie ma zieloną bluzkę z białym kołnierzykiem, oraz naszyjnik, ale całkiem inny. Jego oczy maja także inny kolor jakim jest brąz. Spodnie o dziwo nie zmieniają się zbytnio, bo także ma na sobie niebieskie jeansowe, ale tym razem z pasem dla swojego miecza,
Charakter: Jak w śnie i rzeczywistości chłopak jest odważny i nie lubi jak ktoś mu rozkazuje. Zazwyczaj myśli przed tym co zrobi, ale gdy poniosą go emocje nie myśli tylko atakuje. Potrafi być miłym dla innych i ukazywać swoje prawdziwe uczucia, ale jednak nie zawsze jest tak. Prawie non stop chodzi z uśmiechem na twarzy, bo nie lubi być zbytnio smutny.
Historia: Pewnego dnia narodziło się małe dziecko, które nazwano Naoki. Chłopak wychowywał się w szczęśliwej rodzinie i miał bardzo dobre oceny dzięki czemu jego rodzice byli dumni, że mają inteligentnego syna. On sam był z siebie dumny. Zawsze chodził szczęśliwy po całym mieście i poznawał różnych ludzi. Pewnego dnia gdy miał swoje szesnaste urodziny poznał dziwną różowo włosom dziewczynę. Poznał ją w parku i to wieczorem. Po godzinie rozmowy opowiedziała mu o świecie znów oraz jak tam można się dostać. Chłopak lekko chichotał, bo myślał, że to zwykł żart. Jednak ta powiedziała mu, ze to nie jest żart tylko sama prawda. Naoki po pewnym czasie musiał już iść do swojego domu. Gdy tam zaszedł zrobił wszystkie ważne sprawy czyli zjadł i umył się. Po tym położył się do łóżka i miał zamiar iść spać, ale jednak coś go ruszyło i położył lusterko pod poduszkę. Obudził się w całkiem innym miejscu. Był zdziwiony i nie mógł w to uwierzyć. On sam już wyglądał inaczej. Zwiedzał to miejsce długi czas, ale w końcu wrócił w ten sam sposób co kazała mu dziwna dziewczyna. Chodził tam w każda noc i wracał rano. Pewnego dnia jego rodzice zaczęli się kłócić. Po długiej kłótni wyszło, że się rozwodzą. Chłopak był bardzo przygnębiony i to praktycznie przez cały dzień. Wieczorem położył się do łóżka i tam płakał. Po dość długim płaczu zasnął, ale zapomniał włożyć pod poduszkę lusterka. Gdy otworzył oczy zauważył czarne drzwi przez, które przeszedł. Zjawił się w czarnej cytadeli i bardzo wystraszył się. Nie wiedział jak to jest możliwe, a na dodatek nie mógł wrócić tak jak zawsze. Zaczął bić siebie aż w końcu uszczypnął się i wrócił do rzeczywistości. Teraz gdy zawsze kładł się spać i to nawet z lusterkiem trafiał do świata koszmarów.