|
| Lucid Dreams od kuchni | |
|
+2Samuel Anomander von Drachenberg 6 posters | Autor | Wiadomość |
---|
Anomander von Drachenberg
Imię i nazwisko : Anomander von Drachenberg Liczba postów : 206 Data dołączenia : 03/01/2011
| Temat: Lucid Dreams od kuchni Pon Sty 03, 2011 7:42 pm | |
| Forum jest ważne, ale poza aktywnością na nim człowiek ma jeszcze inne obowiązki. Głównym jest utrzymanie się przy życiu. Jak utrzymać się przy życiu? To proste należy jeść. Dlatego zapraszam do wymiany ciekawych przepisów. Nic, bowiem nie syci niedosytu aktywności na forum tak, jak dobre jedzenie na rzeczonym opisane. Kuchnia i gotowanie to istna alchemia XXI wieku. Łączymy tu substancje różnego typu, by uzyskać efekt końcowy godny naszych wysiłków. Może być to płynny kamień filozoficzny w postaci zupy lub napoju. Półstały, w formie galaretek, przecierów lub kisieli, lub stały, który obejmuje mięsa, warzywa i ryby. By stworzyć taki kamień filozoficzny mieszamy i podgrzewamy. Siekamy i tniemy. Każdy alchemik ma swoje ulubione przepisy i specjalizuje się w innych typach „kamieni”. Ja specjalizuję się w potrawach kuchni węgierskiej oraz w daniach z dziczyzny (dziki, jelenie, sarny, bażanty, kuropatwy, przepiórki i inne dary lasu). Jednakowoż ze względu na to, że rzeczona dziczyzna jest droga, (jeśli ktoś nie jest myśliwym) nie zawsze można ją kupić. Opiszę, więc inny prostszy przepis na równie smakowite danie . Ostra karkówka na miodzie lub piwie z grilla lub z patelni, jak kto lubi Składniki: 1,5 kg karkówki ( starajcie się brać mięso z młodego prosiaka. Rozpoznacie je po kolorze tłuszczu, który jest biały. U starej świni tłuszcz jest żółtawy) ½ litra miodu pitnego trójniaku (można zastąpić piwem) Słoik musztardy francuskiej (taka musztarda z całymi ziarenkami gorczycy) 2 duże cebule 5-6 ząbków czosnku 2 łyżki ostrej pasty paprykowej (można zastąpić papryką ostrą w proszku) Łyżka pieprzu czarnego (karkówka lubi czarny pieprz tak jak polędwica biały) ½ butelki ketchupu ostrego (najlepszy jest Hellmans lub Heinz) Bazylia (jedna łyżka) Zioła prowansalskie (jedna łyżka) 3 liście laurowe 3 ziela angielskie Jeśli zamiast miodu użyliśmy piwa należy dodać do tego przepisu 4 łyżki mioduWlewamy miód lub piwo do garnka lub miski, (jeśli piwo to dodajemy miodu). Dodajemy musztardę, pastę paprykową lub paprykę w proszku i ketchup. Kroimy cebulkę w plasterki, siekamy lub wyciskamy czosnek, (jak kto woli), dorzucamy zioła i liście laurowe. Mieszamy. Marynata gotowa. Kroimy karkówkę w plastry około 1,5 cm grubości, które delikatnie nakłuwamy nożem. Wkładamy do marynaty i odstawiamy na 2dni do lodówki (muszą popękać wiązania wodorowe w mięsie albo mówiąc prościej micho musi się przegryźć). W czasie grillowania lub smażenia można polewać od czasu do czasu pozostałą marynatą. Czas przygotowania ( bez marynowania) około ½ godziny – 45 minut Smacznego. Następny przepis dodam w czwartek lub w piątek | |
| | | Samuel Admin
Imię i nazwisko : Alexander Highgrenade Liczba postów : 196 Data dołączenia : 25/12/2010
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Pią Sty 07, 2011 8:47 pm | |
| Teraz mniemam, iż czas byś wstawił nowy przepis, prawdopodobnie na wątróbki indycze w sosie malinowym. Osobiście uważam że wyszły Ci genialnie mimo że nie lubię sałaty lodowej. Abstrahując od sałaty to same wątróbki muszę przyznać były wyśmienite, tak samo jak i grzaniec później x3 | |
| | | Anomander von Drachenberg
Imię i nazwisko : Anomander von Drachenberg Liczba postów : 206 Data dołączenia : 03/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Pią Sty 07, 2011 9:31 pm | |
| Jak Ty dobrze mnie znasz Ja się już szykuję do opisania przepisu na Polędwicę wieprzową w musztardzie francuskiej i miodzie (niezbędnej jeśli chce się grać w dzikie pola całą noc ). Tak więc znajdź szybko czas wolny, bowiem i grać i przetestować potrawę musisz niechybnie razem z resztą kompanii. Więc pora na przepis. Jakkolwiek fonetyczne połączenie malin i wątróbek brzmi kiepsko o tyle badania organoleptycznie za pomocą paszczy dają inne rezultaty. Pragnę jednak zauważyć, że nie wszystkie produkty da się kupić codzienni w sklepie, ale podam ich zamienniki. Gwarantuję, że wykonanie jedzenia zgodnie z przepisem zapewni najlepszy efekt. Składniki na 3 osoby i 1 z zaskoczenia nie jedzącą (razem na 4 ) 1,5 – 2 kg wątróbek drobiowych 2-2,5 słoika dobrej konfitury malinowej (najlepsza domowa niesłodzona, ale można zastąpić kupioną z tym, że ta, powinna być wysokiej jakości – cena od 7,50 z słoiczek) ¼ kostki masła Odrobinę soli (dwie szczypty -> ½ płaskiej łyżeczki) 2-3 sałaty lodowe Łyżka stołowa octu malinowego ( lub winnego z czerwonego wina, jeśli nie ma ani tego ani tego można zastąpić sokiem z cytryny w ilości dwóch łyżek) Przygotowanie Płuczemy wątróbki pod zimną bieżącą wodą, (jeśli opłuczemy je pod gorącą będę twarde po przyrządzeniu), odsączamy z wody na durszlaku i rozpoczynamy czyszczenie. Wycinamy żyłki i tętniczki oraz ewentualny tłuszcz zewnętrzny (uwaga na woreczki żółciowe – takie małe, ciemne kuliste formy czasem podłączone do wątróbki. Jeśli takowy pęknie, mięso nie będzie nadawało się do jedzenia, bo będzie gorzkie). Po oczyszczeniu topimy na patelni masło, a po jego stopieniu wrzucamy wątróbki. Podsmażamy wątróbki na maśle do momentu aż nie będą surowe (w zależności od klasy mięsa trwa to różnie, więc nie podaję dokładnego czasu). Nie wylewamy „wody” z patelni. Z patelni wyjmujemy wszystkie wątróbki i odkładamy na bok. Teraz na patelni pozostał nam taki „wątrobiany” sos. Wylewamy konfitury na patelnię i podgrzewamy do wrzenia mieszając. W międzyczasie, (gdy masa na patelni zacznie lekko bąbelkować) dodajemy ocet i mieszamy. Ocet musi odparować. Poznamy to po zapachu. Po wszystkim wkładamy wątróbki powrotem na patelnię z sosem i mieszamy tak by wszystkie były obtoczone w sosie z konfitury. Odstawiamy na jakieś 30 minut, aby popękały wiązania wodorowe w mięsie ( mówiąc prościej coby micho się przegryzło). Ruszamy do oczyszczenia sałaty. Sałata lodowa ma jedną przewagę nad zwykłą – nie trzeba jej myć. Obrywamy dwa pierwsze liście, które osłaniają całą główkę i zabieramy się za szatkowanie sałaty, tniemy ja na cienkie paseczki (niteczki), które układamy w kupie na talerzu. Następnie podgrzewamy wątróbki i wykładamy je na sałatę polewając wszystko stosikiem. Czas przygotowania: jakieś 30 minut ( bez czyszczenia wątróbek, bo to zależy od wprawy) Sugestia Samuela była taka by dodać tam jeszcze kaszę lub ziemniaki, czemu nie, zwłaszcza jeśli ktoś nie lubi sałaty lodowej. | |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Sob Sty 08, 2011 2:40 pm | |
| Hyh... ja w przeciwieństwie do was jestem kulinarnym beztalenciem przypalającym wodę ;q | |
| | | Anomander von Drachenberg
Imię i nazwisko : Anomander von Drachenberg Liczba postów : 206 Data dołączenia : 03/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Sob Sty 08, 2011 3:06 pm | |
| Każdy może gotować, to ogólnie dostępna sztuka magii. Myślę, że jeśli postąpisz wg przepisu to nic nie przypalisz. Zawsze możesz wypróbować i zobaczyć, że miałem rację Gotowanie jest naprawdę proste. Kiedyś i ja przypalałem wodę, ale praktyka czyni mistrza. Teraz już nawet nie patrzę na proporcję – zwyczajnie wiem ile, czego dodać i nie przejmowałem się początkowymi niepowodzeniami. | |
| | | Claire
Imię i nazwisko : Claire Nightrose Wiek : 30 Liczba postów : 169 Data dołączenia : 14/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Czw Sty 27, 2011 6:45 pm | |
| Spaghetti a'la Kasia! Proste, smaczne i sycące. Danie na 3-4 osoby (chociaż to też zależy ile kto je ) Składniki: 2 cebule 500g mięsa mielonego 2 słoiki sosu do spaghetti paczka makaronu do spaghetti pieprz, sól olej żółty ser Przygotowanie: Cebulę pokroić w kostkę i zeszklić na patelni, a następnie wrzucić mięso. Po około 5 minutach doprawić mięso na patelni. Gdy mięso będzie już dobre wlać na patelnie sosy ze słoików i wymieszać. Podczas gdy wszystko będzie się podgrzewało zetrzeć ser i wrzucić do sosu, a następnie dokładnie wymieszać. Poczekać, aż się rozpuści. Makaron ugotować, polać sosem, a następnie zjeść :3 Smacznego //Tak, tak...! Anomander mnie zmusił, bym to napisała! Ta niedobra Salamanderka ;( | |
| | | Charlotte
Imię i nazwisko : Charlotte Angelique de La Mote Valois Wiek : 31 Liczba postów : 23 Data dołączenia : 14/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Pią Sty 28, 2011 11:38 am | |
| Kanapki z Dżemem!
Chleb Masło Dżem
Kupiony w Biedronce chleb kroisz na kromki. Bierzesz 4 kromki i smarujesz je masłem. Następnie na posmarowaną masłem stronę nakładasz niegrubą warstwę kupionego wcześniej dżemu o nietypowym smaku np. czarna porzeczka, brzoskwinia i bum! GOTOWE! ;o
Tylko tyle umiem zrobić :< Moje zdolności ograniczają się do kanapek xP | |
| | | Claire
Imię i nazwisko : Claire Nightrose Wiek : 30 Liczba postów : 169 Data dołączenia : 14/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Pią Lut 04, 2011 11:25 pm | |
| A tak właśnie z kuchni wróciłam i naszła mnie ochota, by Wam dać przepis na pyszny sernik :3 Tak więc... Ciasto: 1,5 szklanki mąki tortowej 1 łyżeczka proszku do pieczenia 1 jajko 0,75 szkladnki cukru 10 dag masła bądź margaryny (z Kasią Wam się upiecze! ) Masa: 1kg twarogu (w wiaderku z Biedronki :3) 5 żółtek (białka zostawić w innej misce) 0,75 szklanki cukru 1 budyń śmietankowy 0,5 litra mleka i ewentualnie rodzynki jak ktoś lubi (ja nie lubię >.>'') +wiórki kokosowe do piany z ubitych białek i szczypta soli, ale o tym później Przygotowanie: Wszystkie składniki na ciasto ugnieść do uzyskania jednolitej masy, a następnie rozłożyć na wysmarowaną wcześniej blachę. Co do ciasta... żółtka, cukier utrzeć, dodać budyń śmietankowy, twaróg, mleko delikatnie wymieszać, a następnie zmiksować, dodać rodzynki i wymieszać. Powstałą masę wylać na spód i wstawić do piekarnika na 1 godzinę w temperaturze 180 st. C (oczywiście wcześniej nagrzać piekarnik). W tym czasie do pięciu białek (które zostały nam z wcześniej) dodajemy szczyptę soli i ubijamy. Po 30 min, w których ciasto się piekło rozprowadzamy na nim równomiernie pianą, a następnie posypujemy wiórkami kokosowymi. Ciasto ma się piec kolejne 30 min. Smacznego | |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Sro Lut 09, 2011 7:58 pm | |
| Od mojej studniówki chodziły za mną muffinki więc znalazłam przepis w internecie, niezbyt trudny (większą trudnością było dla mnie znalezienie foremek odpowiednich)
2 szklanki mąki 1 łyżka proszku do pieczenia 2 łyżki cukru szczypta soli 1 duże jajko 1 szklanka mleka (w niektórych przepisach jogurt, maślanka) 1/2 szklanki oleju roślinnego (oliwa lub masło)
Opis przygotowania: 40 min.
Przesiać mąkę, proszek, cukier i sól do jednej miski. W małej misce połączyć jaja, mleko i olej, używając trzepaczki. Miksturę dodać do suchych składników i mieszać. Niezbyt dokładnie - bardzo ważne, żeby po prostu te suche składniki były ledwie wilgotne i wszystko nie za bardzo wymieszane. Przełożyć łyżeczką do formy - każdą dziurę wypełnić do dwóch trzecich. Piec w 200 st. przez 15 do 20 minut, aż będą złotobrązowe. Zostawić do całkowitego ostygnięcia.
do masy dodałam posiekaną czekoladę i jedną więcej łyżkę cukru i są przepyszne! mniam! | |
| | | Gaja
Imię i nazwisko : Gabriela Aleksandra Penhallow Wiek : 27 Liczba postów : 57 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni Pon Lut 14, 2011 5:27 pm | |
| Charlotte, nie mogę z ciebie. XDDDDDDDD Przepis się przyda jak nie wiem. >D Ahm, ja też nie za bardzo umiem gotować. Jedyne co mogę polecić, to świeżutkie bułki z masłem, pomidorem i pokrojoną cebulką w kostkę. Chyba nie muszę tłumaczyć jak się robi, ale smakuje wyśmienicie! :3 | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Lucid Dreams od kuchni | |
| |
| | | | Lucid Dreams od kuchni | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |