|
| Sala Tronowa | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Samuel Admin
Imię i nazwisko : Alexander Highgrenade Liczba postów : 196 Data dołączenia : 25/12/2010
| Temat: Sala Tronowa Pon Sty 03, 2011 3:11 am | |
| Jak to każda cytadela, i ta miała swoją salę tronową. Lecz ta różniła się zdecydowanie od tych wszystkich lśniących i okipiających z złotych elementów. Wręcz kontrastowała z innymi salami, z innymi zamkami itp. Otóż pierwsze co rzucało się w oczy to wszechogarniająca ciemność, którą rozjaśniały jedynie światła świec, a było ich tu multum. Niewielka ścieżka mieniąca się czarnymi kamieniany prowadziła do punktu centralnego sali, a mianowicie tronu. Ów tron wykonany był z czarnego kamienia, niezwykle połyskującego w niektórych miejscach, tak jakby miał w sobie ukryte szlachetne kamienie. Oparcie tronu i siedzisko było obite czymś co z daleka przypominało futro bliżej nieokreślonego puchatego zwierza. Na pierwszy rzut oka wyglądało ono naprawdę wygodnie mimo, iż kamień wydawał się dość surowym i twardym materiałem na tron. Warto tez zwrócić uwagę na wielkość owego tronu, który był naprawdę pokaźnych rozmiarów. A na oparciu stał czarny kruk spoglądający na każdego przybysza, który tu przychodził. Jego wzrok był dziwny...każdy czuł się jakby był przeszywany do szpiku kości. Spoglądając w górę pierwszym co rzucało się w oczy były stalaktykty, tak...pytanie skąd one tu? Nikt nie wie, jedynie ten co konstruował tę budowlę może to wiedzieć. Owe stalaktyty sprawiały, że każdy przebywający tu czuł się niepewnie ... nikt zapewne nie chciał by, żeby taki skalny kolec wbił się mu w głowę. Ogólnie atmosfera była dość przytłaczająca... by Athriel
| |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Pon Lut 07, 2011 8:49 pm | |
| Z zamkniętymi oczami wiedziona intuicją trafiła do pustej sali tronowej. Rozglądała się uważnie po wielkiej sali w nadziei że nie będzie tu małych świecących oczek wieszczących kłopoty. Jedyne co sprawiało, że Despina czuła się nieswojo, to te stalaktyty uniemożliwiające jej wzbicie się w powietrze. Słyszeć można było jedynie głuchy postuk szponów o posadzkę. Zatrzymała się na wprost tronu. - Panie, jesteś tu?- powiedziała niepewnie swym demonicznym głosem pełnym nadziei na odpowiedź. Myślami starała się przywołać Władcę i pragnęła jak nigdy żeby ukazał się na tronie i rozwiał jej wątpliwości. | |
| | | Władca Koszmarów
Imię i nazwisko : Władca Koszmarów Liczba postów : 88 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Sro Lut 09, 2011 4:46 pm | |
| Przez dłuższy czas nic się nie działo... minęła nawet godzina, może dwie, jednakże upór Despiny nie pozostał bez odzewu. Drzwi którymi weszła do sali tronowej nagle zrosły się ze ścianą, a na środku sali zaczęła formować się cienista postać. Wśród świstu wiatru i kłębach dymu pojawił się mężczyzna o azjatyckich rysach twarzy i takowym kolorze skóry. Wyglądał normalnie do bólu. - Tak, czego pragniesz Despino? Mój czas jest cenny, wyjątkowo cenny. - powiedział z uprzejmym uśmiechem na twarzy kontrastującym z zimnym spojrzeniem oczu. | |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Sro Lut 09, 2011 6:16 pm | |
| Despina początkowo czuła się bardzo niepewnie - wygląd Władcy znacznie różnił się od tego poprzedniego w jakim miała okazję go widzieć. Jednak ukłoniła się przed nim i lekko drżącym głosem z niepewności zaczęła opowiadać. -Panie, wybacz, że trwonię Twój czas na być może tylko moje domysły, ale proszę o wysłuchanie mnie. - podniosła wzrok z ukłonu na Władcę i nieco się rozprostowała. - W sklepie byłam świadkiem pewnego zdarzenia a mianowicie rozmowy telefonicznej. Tylko to nie była rozmowa a raczej błaganie jakiejś kobiety o to by... Michael, przyszedł do swojego pacjenta, który wrzeszczał w tle. I wrzeszczał na temat opętanych. Nie zrozumiałam jego słów dokładnie, ale brzmiał bardzo oskarżająco. Muszę dodać że głos kobiecy powiedział o pacjencie niejakiego Michaela to, że jest w śpiączce. Nie wiem co mam zrobić... Nie wiem czy cokolwiek mam robić. Panie, proszę, pomóż mi. Strasznie się boję. Czuję, że coś złego wydarzy się niedługo a ja... ja... - zawiesiła głos czekając na odpowiedź Władcy. W tej chwili bała się jakiejkolwiek kary która mogłaby ją spotkać za naruszanie spokoju, lub za coś innego. | |
| | | Władca Koszmarów
Imię i nazwisko : Władca Koszmarów Liczba postów : 88 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Pią Lut 11, 2011 12:12 am | |
| - To co mówisz jest bardzo ciekawe. - usłyszała głos w swej głowie, ten sam który przemawiał do niej i innych opętanych w sali tronowej ostatnim razem. Azjata uśmiechnął się. - Z tego co wyczułem w naszej krainie pojawił się byt pałający niesamowitą ilością nienawiści... lecz nie jest to koszmar, ani opętany. Z tego powodu jestem, można rzec, zaniepokojony. Gdybyś sprawdziła dla mnie tę sprawę byłbym wdzięczny droga Despino... do tego stopnia, że może na jakiś czas mogła byś spać ze swą prawdziwą twarzą... - powiedział już za pomocą aparatu mowy uśmiechając się przy tym niby radośnie, lecz było w tym coś diabolicznego. - Jeśli uważasz lub uznasz że przyda Ci się pomoc możesz zebrać innych opętanych o ile Ci się to uda. W każdym razie wiedz, że działasz w moim imieniu. - powiedział skośnooki mężczyzna przyglądając się dokładnie Despinie. | |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Sob Lut 12, 2011 10:26 am | |
| Na myśl o tym, że przestanie być już potworem, zaświeciły się dyskretnie jej oczy. Ukłoniła się Władcy mówiąc - Dziękuję ci, panie, za wysłuchanie mnie i za powierzenie tej misji. - pochyliła niżej głowę. - Czy mogę już opuścić salę tronową, panie? - zapytała spokojnie i czekała na zezwolenie. Chciała już natychmiast znaleźć się w kamiennej komnacie i stamtąd wrócić do domu żeby zbadać kim jest krzyczący mężczyzna w śpiączce. Jeśli on byłby tym bytem, nie chciałaby go spotkać po raz pierwszy tu, w krainie koszmarów. | |
| | | Władca Koszmarów
Imię i nazwisko : Władca Koszmarów Liczba postów : 88 Data dołączenia : 04/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Sob Lut 12, 2011 12:53 pm | |
| Ozy azjaty zaświeciły się czerwonawym blaskiem, a twarz wykrzywiła się w potwornym uśmiechu. Teraz dopiero mogło rzucić się w oczy iż jego zęby są niezwykle ostro zakończone - Ależ oczywiście, iż możesz iść. Nie zawiedź mnie Despino. - powiedział uśmiechając się złowieszczo. W pewnym momencie huknęło a zamiast azjaty pozostała kupka zwęglającego się mięsa, które powoli wyparowywało niejako "ulatniając się" z pomieszczenia. Krew jego była niemal na całej posadzce, a Despina uniknęła krwawo-mięsnej kąpieli tylko dlatego iż ze strachu trzymała się z jak najdalej.
<Władca z/t> | |
| | | Despina
Imię i nazwisko : Sonia Wilbery Wiek : 31 Liczba postów : 46 Data dołączenia : 06/01/2011
| Temat: Re: Sala Tronowa Wto Lut 15, 2011 1:03 am | |
| Patrząc z przerażeniem na krwawy ślad na środku komnaty wyszeptała - Nie zawiodę. Szybko podeszła do ściany i po omacku wyszukała wyjście z komnaty. Jak najszybciej pragnęła znaleźć się na powietrzu i nieco odetchnąć, dlatego też pędziła co tchu po korytarzu ku upragnionemu wyjściu.
[z/t] | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Sala Tronowa | |
| |
| | | | Sala Tronowa | |
|
Similar topics | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |