Imię: Scarlett (Przedstawia się jednak, jako: Franky.)
Nazwisko: Drake.
Wiek: 16 lat.
Zawód: Uczennica, marzycielka.
Kim jesteś: Śniący.
Moc lub broń:
Moc: Prawe oko bohaterki nie jest zasłonięte z powodu chęci noszenia przepaski. Dziewczyna posiada moc podobną do tej, którą dysponowała mitologiczna meduza. Spojrzeniem (jednak tylko tego konkretnego oka), może na jakiś czas zatrzymać daną osobę w krainie snów, bez możliwości powrotu. Wtedy nad okiem jej ofiary pojawia się znak, który symbolizuje ‘oddzielenie’ (w domyśle duszy, świadomości, czy czegokolwiek od ciała). Oponent w świecie realnym zapada w śpiączkę. Scarlett nie może jednak zbyt często stosować tej techniki, bowiem sama coraz częściej ma problemy z powrotem do swojego ciała.
Broń: Sztylet marynarski zakończony ozdobną rękojeścią, na której końcu widnieje okrągła, drobna imitacja czaszki. Podczas walki z pomiędzy szczęk główki wydobywa się czarny, jak smoła dym, uniemożliwiający widoczność wszystkim, prócz bohaterki. Ma to nie tylko funkcję ofensywną, ale też kryjącą. Jeżeli Franky pragnie niezauważona uciec z pola walki, także używa tej sztuczki. Klinga sztyletu liczy sobie stopę długości, jest obosieczna, kończy się silnym i niezwykle ostrym sztychem.
Umiejętności:
- Umiejętność pozytywnego myślenia.
- Kreatywność niebanalna.
- Gra na fortepianie, gitarze elektrycznej i trójkącie.
- Umiejętność posługiwania się bronią białą: sztyletem i kordelasem.
- Dobrze wyćwiczona walka wręcz.
- Umiejętność wpadania w kłopoty bez niczyjej ingerencji.
Wygląd:
Świat realny: Dziewczyna przywdziewa długie, ciemne, niemal bladofiołkowe włosy. Jej twarz jest pociągła, czoło dość duże, dlatego zasłania je skutecznie grzywką. W jej oczach widnieją wesołe iskierki, posiada bystre spojrzenie, które podkreśla chłodny, szary kolor tęczówek. Usta postaci są pełne, o barwie delikatnego różu. Nie maluje się, bowiem nie potrafi dobrać odpowiednich cieni, szminek, a każda próba nałożenia czegokolwiek, kończy się fiaskiem i wyglądem klauna cyrkowego. Jeśli zaś chodzi o sylwetkę dziewczęcia, to zalicza się ona do szczupłych, wysokich osób. Na ramionach i łydkach bohaterki widnieją delikatne zarysy mięśni. Stara się nie garbić, zachowywać prawidłową postawę ciała.
Ubiorem nie wyróżnia się, choć w przeciwieństwie do innych koleżanek lubi czasami założyć luźniejsze (pasujące bardziej mężczyznom) ubrania. Czuje się dobrze w ciężkich traperach, które jej zdaniem są bardzo praktycznym obuwiem. Nie ślizgają się, można kogoś kopnąć bez konsekwencji.
Świat snów: Tutaj wygląd postaci zmienia się diametralnie. Soczyście różowe włosy Franky są krótkie oraz kręcone. Dziewczyna lubi nawijać je wokół palca wskazującego. Następną różnicą jest wielkość czoła, które staje się mniejsze, dzięki czemu Scarlett nie musi chować go za grzywką. Oczy przybierają barwę ukochanego morza, zwężają się nieco. Rzęsy również są różowe, a usta przyjmują barwą wodną zieleń. Wyraz twarzy wygląda na wiecznie znudzony, chociaż dla bohaterki nuda, to ostateczna forma bezczynności. Sylwetka postaci przypomina jej realną formę – wysoką i szczupłą.
Ważnym elementem ubioru dziewczęcia jest przepaska na oko, która skrywa za sobą niebieską źrenicę z dziwnym znakiem. Panna Drake przywdziewa wygodny mundurek marynarski, sztylet umiejscawia w skórzanym, szerokim bucie. Na nadgarstkach widnieją różnokolorowe bransoletki, wesoło połyskujące w słońcu.
Charakter: Franky jest przewrotną i zmienną osobą. Właściwie, nigdy nie można przewidzieć, jak się zachowa lub jaki nastrój będzie miała. Do cech dziewczęcego charakteru zalicza się spontaniczność, energiczność oraz wesołość, która widoczna jest za sprawą szerokiego uśmiechu, jakim obdarza ludzi. Wszyscy twierdzą, że jest personą beztroską, lekkoduchem albo marzycielką. Niewiele się mylą, bowiem Scarlett stara się unikać spraw przyziemnych, a rozmyślać nad wielkimi, wyniosłymi czynami. Jest gadatliwa, ale kulturalna. Z racji tego, że wychowywała się wśród trzech braci, cechuje ją typowo męskie upodobanie do powieści fantastycznych, akcji, czy walk i bijatyk. Niestety urodziła się dziewczyną, toteż grono chłopców wykluczyło ją z przyjemności uczestniczenia w bójkach. Kocha legendy o piratach. Od zawsze powtarzano jej, iż jest z nimi związana, głównie przez nazwisko, którym obdarzony był znamienity marynarz.
Niegdyś cieszyła się sympatią wśród rówieśników, jednak teraz ludzie nie przepadają za jej psotami oraz wybrykami. Rodzice twierdzą, że powinna bardziej skupić się na rzeczywistości, niżeli na imaginowaniu rzeczy pozornie dla człowieka nieosiągalnych. Pozornie, bowiem dla Franky mało rzeczy jest nieosiągalnych. Typowa z niej naiwna optymistka.
Historia:
Scarlett przyszła na świat szesnaście lat temu. Ogromnym zaskoczeniem okazał się fakt, iż jest dziewczyną, bowiem w tej rodzinie zazwyczaj rodzili się chłopcy. Jej rodziców ucieszyła zmiana. Franky miała być ostoją spokoju, kobiecości i wytchnieniem po wszystkich niepokornych synach. Oczywiście świat bywa przewrotny, a ta przewrotność dała znać o sobie również w tym przypadku. Za młodu dziewczynkę wyróżniała po prostu wesołość oraz niezdarność, lecz później stała się niebezpieczną, radosną niezdarą, której nieprzewidywalność bywała wprost uciążliwa. Ojciec dziewczęcia pękał z dumy, gdy matka załamywała ręce. „Tak być nie może!” Twierdziła rodzicielka. „Jeśli nie wpadnie przypadkiem do studzienki kanalizacyjnej, to potknie się o własną nogę i coś sobie zrobi!” Wołała z rozżaleniem, natomiast mąż wytrwale pocieszał żonę, uśmiechając się od ucha do ucha. Kilka razy dostał parę kuksańców od partnerki za brak profesjonalizmu przy wychowywaniu dzieci, lecz nie przejął się. Był typem wesołka- lekkoducha, w czym nie ustępowała mu jego córka.
Bracia zadbali o odpowiednią edukację młodszej siostry. Nauczyli ją czerpać przyjemność z brutalnych, dziecięcych bójek, filmów fantastycznych, o duchach, piratach, jak i skutecznego kłamania. Z tym ostatnim nieco przesadzała, bowiem był okres, w którym nie potrafiła wyznać prawdy. Teraz jednak coraz częściej mówiła to, co powiedzieć należy.
Miłość do zmyślania wykształciła wyobraźnię dziewczynki, której używała do wszystkiego. Męczyła ją zwyczajność świata realnego, dlatego często odpływała do krainy marzeń. Bywała nieobecna duchem na wiele, wiele godzin. Nikt nie potrafił powiedzieć, co aktualnie siedzi w jej głowie. Większość nawet nie chciała wnikać.
Jeśli zaś chodzi o stosunki towarzyskie, to nie narzekała na brak kolegów, czy koleżanek. Lepiej czuła się w towarzystwie tych pierwszych, bowiem byli prości, otwarci i często bardziej godni zaufania, niżeli dziewczynki, jednak posiadała również towarzyszki, które podzielały jej poglądy. W przedszkolu lubiła bawić się w wojowników, w szczególności we wprawnych korsarzy. Później rodzice zapisali ją do szkoły, gdzie na lekcjach wychowania fizycznego dzieci uczyło się samoobrony. Dołączyła do kółka miłośników walki bronią białą. Tam pokazano Scarlett, jak władać pirackim kordelasem oraz nożem. W tym okresie uczyła się również gry na fortepianie i gitarze elektrycznej. Drugi instrument był spełnieniem marzeń jej braci, którzy chcieli założyć zespół. Jeden grał na perkusji, drugi na basie, a trzeci miał całkiem niezły głos. Brakowało tylko kogoś, kto dopełniłby obrazka. I tak padło na Franky.
Potem weszła w wiek bardziej dojrzały, opuszczając podstawówkę. Tu zaczęły się problemy, bowiem nie potrafiła dostosować się do rygorów nowej szkoły. Często wzywano rodziców na rozmowy, inni uczniowie ucierali dziewczynie nosa za niechęć zejścia na ziemię. Próbowali pozbawić ją wesołej dziecinności. Broniła swoich racji z zacięciem, jednak przez to nikt nie chciał się z nią kolegować, nikt nie potrafił dotrzymać jej kroku. Stawała się coraz bardziej samotna, coraz częściej odpływała w wyimaginowany świat, pozostawiając szarą rzeczywistość. Jeśli ktoś zapytał ją, czy czuje się dobrze, zawsze odpowiadała, że tak. Nie chciała martwić bliskich, nie lubiła litości. Dawni koledzy i koleżanki Franky znaleźli sobie innych znajomych, zapominając o przyjaciółce. Wiedziała, że musi sobie radzić sama, że musi polegać na sobie. Kiedy ktoś próbował zrobić jej krzywdę, oczywiście broniła się. Nigdy jednakowoż nie biła dziewczyn, taką miała zasadę, a dużo panien to wykorzystywało, obgadując ją i robiąc inne przykre rzeczy. Była silna, toteż każdego dnia z uśmiechem na ustach i podniesioną głową powracając do szkoły. Bardzo polegała na rodzinie, która była dla bohaterki najważniejsza.
Pewnego dnia, jeden z braci zakradł się do pokoju Scarlett. Zdradził jej sekret, wymuszając przysięgę, że zachowa to dla siebie. Kiedy przyrzekła, opowiedział o świecie, w którym można być tym, kim się chce, nie ma w nim nudy, ni rutyny. Zaintrygowana, słuchała z zaciekawieniem. Ben polecił, by włożyła lusterko pod poduszkę, a wtedy otworzy się przed nią brama do idealnego świata. Początkowo myślała, że się z niej naśmiewa, lecz ujrzawszy pasję w jego spojrzeniu, zawierzyła. Tej samej nocy przeniosła się po raz pierwszy do krainy snów. Spełniło się jej największe marzenie, została piratem, dzielnym żeglarzem, dla którego każde wody stały otworem. To wszystko trwa do dzisiaj. Każdej nocy odwiedza świat, w którym może być sobą.